Dzień dziecka dla kierowców. Cena ropy spada, ile kosztuje paliwo?
Ile kosztuje olej napędowy? Takich cen nie było od dawna
Początek tygodnia przynosi dobre wieści dla kierowców. Ceny paliw spadają i to do poziomów, których na stacjach benzynowych nie było od dawna.
Serwis autocentrum.pl donosi, że średnio za olej napędowy trzeba zapłacić 6,95 zł/l. Tym samym z pylonów znika "siódemka". Z wyliczeń portalu e–petrol.pl sprzed tygodnia wynikało, że kierowcy diesla muszą płacić średnio 7,07 zł. Zatem ceny spadły o ponad 10 gr w ciągu niespełna siedmiu dniu.
Przykłady? Z zestawienia portalu cenapaliw.pl wynika, że olej napędowy kosztuje 6,78 zł/l np. na stacji Auchan przy ul. Modlińskiej 8 w Warszawie. Jeszcze mniej płacą kierowcy, którzy zajeżdżają na stację Auchan przy ul. Batorego 128 w Zielonej Górze (6,49 zł/l).
Są jednak stacje, na których ceny są wyższe niż 7 zł/l. To np. niektóre punkty Orlenu, BP czy Circle K w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu.
Ile kosztuje benzyna? Ceny oddalają się od magicznej granicy
Z kolei ceny benzyny spadły do 6,67 zł/l. W ubiegłą środę trzeba było za nią płacić 6,71 zł/l. To mniejsza różnica niż w przypadku diesla, ale widać trend spadkowy. Business Insider Polska wskazuje, że jeśli się on utrzyma, to być może już niedługo zobaczymy na pylonach "piątkę" z przodu.
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno analitycy przekonywali, że różnica rzędu 80 gr – 1 zł między ceną oleju napędowego a benzyny utrzyma się przez dłuższy czas. Teraz uśrednione ceny różnią się o niecałe 30 gr, co dowodzi, jak trudno przewidzieć przyszłość na rynku paliw.
Ceny ropy spadają, a złoty się umacnia
Spadki cen na stacjach benzynowych wynikają z dwóch czynników. Po pierwsze, spadają ceny ropy naftowej. We wtorek po godz. 9:00 ropa Brent kosztowała 73 dolary za baryłkę, a wcześniej nad ranem trzeba było za nią zapłacić 71 dolary. To najniższe poziomy od 20 grudnia 2021 r.
W ocenie ekspertów "ceny ropy zależą teraz głównie od zaufania inwestorów na poziomie makro". – Jeśli kryzys bankowy nie będzie się dalej rozprzestrzeniał, nastroje na rynku mogą się ustabilizować, a ceny ropy będą miały szansę na odbicie – przyznali analitycy z Haitong Futures, których cytuje Reuters.
Przypomnijmy, że ostatnio rynki żyją upadkiem dwóch wielkich amerykańskich banków (Silicon Valley Bank (SVB) i Signature Bank) oraz problemów szwajcarskiego Credit Suisse.
Ceny ropy w kolejnych dniach będą zależały od amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Jeśli zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych, to zagrozi sektorowi bankowemu i umocni dolara, co może przełożyć się na wzrost cen ropy i spadek popytu na ten surowiec.
Drugi kluczowy element, który determinuje ceny paliw w Polsce, to kurs złotego. Nasza waluta się umacnia, co sprawia, że ceny ropy są korzystniejsze. We wtorek złoty odrobił do dolara 0,24 proc. W miesiąc umocnił się względem amerykańskiej waluty o 1,9 proc. i tym samym odrobił wszystkie straty od początku roku.
We wtorek o godz. 10:30 za dolara trzeba zapłacić 4,37 zł. W ciągu zaledwie trzech godzin amerykańska waluta potaniała o dwa grosze.
Szanse na spadek inflacji
Obniżki cen paliw to dobry sygnał nie tylko dla kierowców. Niewykluczone, że spadek cen pomoże także zdusić inflację w kolejnych tygodniach i miesiącach. Paliwa mają bowiem wpływ na ceny wszystkich towarów, które są transportowane polskimi drogami.
Tym bardziej że w ocenie większości ekonomistów szczyt wzrostu cen jest już za nami. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w lutym 2023 r. inflacja wyniosła 18,4 proc. rdr.